
Jak tylko zerknęłam na stronę
Szuflady,
od razu wiedziałam, że z nowym wyzwaniem zmierzę się w technice sutasz. Postanowiłam zrobić broszkę, a że tematem wyzwania był
Żar tropików, pomyślałam o moim ulubionym tropikalnym owocu - arbuzie.
Zjadłam arbuza.

Pestki zostały na talerzu. I nagle pomysł. Dlaczego by nie wykorzystać ich w swojej pracy? Pestki ususzyłam na Słońcu, polakierowałam 4 warstwami lakieru do drewna (aby się pięknie błyszczały) i zaraz zabrałam się do szycia.
I takim oto sposobem, po kilku godzinach wszywania drobnych koralików, powstała tropikalna broszka. Idealna na lato, do jeansowej kurtki lub plecaka.
A jaki jest Twój ulubiony owoc? Koniecznie odpowiedz w komentarzu